Przeprowadzka


Hejka! Wiem, że długo nie pisałem, ale przeprowadziłem się do nowych bloków i trochę mi zajęło czasu urządzanie się. Nawet nie wiecie, jak się cieszę, że w końcu jestem na swoim i żaden niemiły współlokator, który mi zrzędzi nad uchem. Kupiłem mieszkanie, trzypokojowe, niedaleko metra. Także spoko z dojazdami.